Zupa czosnkowa na chlebie

Delikatne kwietniowe i majowe zawirowania w pogodzie nie najlepiej wpływają na stan zdrowia. Łatwo np. o przeziębienie. Ja, jak już poczuję się niewyraźnie, staram się sięgać po coś rozgrzewającego. Taki efekt placebo zapewne, ale ważne, że jest. Zamiast „rosołu czosnkowego” tym razem postanowiłem zrobić zupę krem z czosnku i cebuli. Do zagęszczenia użyłem chleba z dwóch powodów. Pierwszy i najważniejszy, bo miałem go i mi obsechł 🙂 Drugi jest taki, że jest to bardzo wygodny produkt do zagęszczenia, a swoim lekko kwaskowatym smakiem (chleb żytni) ciekawie zmienia smak zupy.

Może się wydawać, że dużo czosnku wchodzi do tej zupy… też mi się tak wydawało, ale naprawdę nie czuć tego. Jest czosnkowa, ale w bardzo przyjemny sposób dzięki temu, że większość czosnku została wcześniej upieczona.