Ingredients
-
100g Kotlety sojowe
-
do gotowania Bulion
-
Marynata
-
1/2 puszki Mleczko kokosowe
-
1 łyżka Garam masala
-
2 łyżeczki Przyprawa curry
-
1 łyżka Sok z cytryny
-
2 ząbki Czosnek
-
2 cm Imbir
-
do smaku Pieprz i sól
-
Później do smażenia
-
2 łyżki Olej lub masło wegańskie
-
Sos
-
2 łyżki Olej lub masło wegańskie
-
1 duża Cebula
-
1 łyżka Garam masala
-
2 łyżeczki Przyprawa curry
-
2 łyżeczki Cukier
-
1 kubek Passata
-
1/2 puszki Mleczko kokosowe
-
do smaku Pieprz i sól
Wegański Butter Chicken
Ostatnio na blogu pojawiło się sporo prostych przepisów, tak więc teraz czas na… również prosty przepis, ale bardziej rozbudowany niż zwykle. Wegański Butter Chicken, bo to właśnie o nim mowa, to tradycyjne indyjskie danie, w bezmięsnej odsłonie.
Co zamiast kotletów sojowych?
Jeśli nie chcesz sięgać po kotlety sojowe, to nic nie szkodzi. Nadal możesz cieszyć się smakiem tego dania. Wystarczy, że w ich miejsce użyjesz tofu naturalnego twardego lub tofu wędzonego. A może masz inny pomysł? Jakieś warzywo? Poszalej w kuchni i daj znać w komentarzu!
Z czym podawać Wegański Butter Chicken?
Jak widać na załączonym obrazku, u mnie towarzyszył mu ryż basmati. Jeśli masz ochotę na wersję z pieczywem, to świetnie sprawdzą się chlebki naan z patelni. Są tak dobre, że mógłbym je jeść bez przerwy i do wszystkiego 😂
Jeśli lubisz dania w tym klimacie, to sprawdź również:
- Curry z cukinią i ciecierzycą
- Indyjska zupa kalafiorowa
- Dahl z czerwonej soczewicy
- Ryż w sosie chilli
- Krem cebulowy po azjatycku
Składniki
| Kotlety sojowe: 100g | |
| Bulion: do gotowania | |
Marynata |
|
| Mleczko kokosowe: 1/2 puszki | |
| Garam masala: 1 łyżka | |
| Przyprawa curry: 2 łyżeczki | |
| Sok z cytryny: 1 łyżka | |
| Czosnek: 2 ząbki | |
| Imbir: 2 cm | |
| Pieprz i sól: do smaku | |
Później do smażenia |
|
| Olej lub masło wegańskie: 2 łyżki | |
Sos |
|
| Olej lub masło wegańskie: 2 łyżki | |
| Cebula: 1 duża | |
| Garam masala: 1 łyżka | |
| Przyprawa curry: 2 łyżeczki | |
| Cukier: 2 łyżeczki | |
| Passata: 1 kubek | |
| Mleczko kokosowe: 1/2 puszki | |
| Pieprz i sól: do smaku |
Wykonanie
|
1
Gotowe
|
Kotlety sojowe ugotuj w bulionie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Przestudź je, a następnie pokrój każdego z osobna na 2-3 części. Chcemy uzyskać dużą kostkę. |
|
2
Gotowe
|
Wszystkie składniki na marynatę wymieszaj ze sobą (czosnek wcześniej posiekaj, a imbir zetrzyj na tarce). Dodaj do niej pokrojone kotlety sojowe i najlepiej odstaw do lodówki na kilka godzin. Jeśli nie masz czasu, to trudno, przejdź do następnego kroku, bo i tak będzie smacznie! |
|
3
Gotowe
|
Na patelni rozgrzej olej lub masło wegańskie. Wrzuć pokrojoną w kostkę cebulę i smaż przed 2-3 minuty. Dodaj przyprawy wraz z cukrem, zamieszaj i dodaj od razu passatę i mleczko kokosowe. Podgotuj przez minutę, zdejmij z ognia i zmiksuj na gładki sos. Dopraw do smaku solą i pieprzem. |
|
4
Gotowe
|
Na patelni rozgrzej olej lub masło wegańskie. Wrzuć zamarynowane kotlety sojowe wraz z marynatą i smaż je na średnim ogniu do momentu zrumienienia. Wlej wcześniej zrobiony sos i w razie potrzeby troszkę wody. Gotuj przez 5 minut i... gotowe! |
Kocham kuchnię indyjskiej i cieszę się, że w Polsce staje się ona coraz bardziej popularna. Osobiście wolę większą ilość przypraw, ja oprócz tego co dodałeś wrzucam kardamon, liść laurowy, cynamon, ziarna kolendry, goździki, liście kozieradki suszone, szczyptę hing i dużo ostrych papryczek 🙂
Gorąco pozdrawiam wszystkich fanów takich smaków 🙂
danie MEGA pyszne 😀 właśnie zjadłam ;p
Dziękuję 🙂
Bardzo dobre 🙂
Bardzo mi miło <3
Dzisiaj robię ponownie, tylko bez tych ostrych przypraw, to i ja spróbuję, nie tylko narzeczony 🙂
Haha, smacznego w takim razie życzę 🙂
Przepyszne, robiłam już kilka razy, trochę idę na skróty i nie blenduję, a cukier zamieniam na np. syrop z agawy. Będę jeszcze wracać do tego przepisu jak i do innych Blendman’a, mam swoich ulubieńców i wciąż testuję kolejne.
Oooo jak miło mi czytać takie komentarze. Bardzo dziękuję 🙂
Bardzo smaczne.
Super smaczne danie 👍😁
Kolejny przepis i znów genialny. Wyglada na to, ze zagościmy tu na dłużej 🙂
Wyszło smacznie. Dodałam cayenne i trochę więcej curry, podając z chlebkiem Naan.