Czy picie kawy jest zdrowe?
Gorący, aromatyczny płyn, który od wielu wieków towarzyszy nam rano i wieczorem, dodaje nam animuszu i poprawia koncentracje. Ulubiony napój milionów ludzi na całym świecie, przygotowywany na setki możliwych sposobów i podawany w towarzystwie najróżniejszych dodatków. Roślina, króra przywędrowała do Europy już w XVI wieku aż z dalekich lądów Afryki i bez skrępowania szturmem zawojowała salony,a obecnie bezsprzecznie króluje w większości polskich domostw.
Napój ten, oprócz walorów smakowych i energetycznych, ma ogromne znaczenie kulturowe, bo ileż to rozmów i spotkań odbywa się właśnie przy filiżance małej czarnej? Ilu studentów ten brunatno-czarny napój uratował w czasie sesji przed tragicznym blamażem? Przy iluż nastrojowych porankach nam towarzyszył? O zaletach tego napoju, który z powodzeniem można określić mianem legendarny, napisano wiele książek, zadeklamowano mnóstwo wierszy, a nawet poświęcono kilka filmów, a mimo to wciąż jest o czym pisać! Ostatnimi czasy kawa nie cieszy się dobrą reputacją i coraz częściej określana jest mianem szkodliwej używki. Chciałbym jednak zaznaczyć, że zaciekli przeciwnicy małej czarnej często zapominają, że kawa to nie wyłącznie kofeina, ale także źródło cennych antyoksydantów i składników odżywczych. Napar ten działa kojąco, dodaje energii i poprawia koncentrację, niemniej wciąż pojawiają się głosy, że kawa jest szkodliwa dla organizmu i uzależnia. Jak jest naprawdę? Czy kawa rzeczywiście ma tak zgubny dla naszego organizmu wpływ? Zaraz się przekonamy.
Jak wiadomo, w życiu najbardziej liczy się równowaga i nadmiar każdej substancji może negatywnie wpłynąć na kondycje naszego organizmu. Kawa nie stanowi tutaj wyjątku. Jeśli przesadzamy z jej ilością, a do tego nie daj bóg, pijamy ją z tłustym, krowim mlekiem lub śmietanką w połączeniu z górą cukru lub słodkim syropem, to z pewnością nie wyjdzie to nam na dobre. Jeżeli natomiast raczymy się jedynie jedną lub dwiema filiżankami parującego, czarnego napoju dziennie, a do tego stronimy od wszelkich słodzików, to śmiem zaryzykować stwierdzenie, że kawa może pozytywnie wpłynąć na nasze zdrowie. Rzecz jasna, nie wynika to jedynie z moich obserwacji, a poparte jest szeregiem na pozór zaskakujących badań naukowych. Kawa bowiem wspomaga działanie wielu narządów naszego organizmu, w tym układu krwionośnego i nerwowego. Jakie funkcje pobudza ten aromatyczny napar i jakie korzyści płyną z jej spożywania?
Kawa a metabolizm
Zawarta w kawie kofeina, to jedna z nielicznych substancji, o naukowo potwierdzonym działaniu odchudzającym. Wpływa ona na zwiększenie stężenia adrenaliny w organizmie, co pobudza procesy rozkładu tłuszczów. Przez obecność wielu kwasów organicznych kawa usprawnia także pracę układu pokarmowego. Tempo, w jakim spalamy kalorie, nie wykonując żadnego działania, nazywa się spoczynkowym tempem metabolizmu często nazywanym wskaźnikiem RMR. Im wyższy dany współczynnik, tym szybszy nasz metabolizm. Badania pokazują, że kofeina może zwiększyć RMR o 3-11%. Nie daj się jednak zwieść i nie wyobrażaj sobie, że podwójne latte na sojowym mleku z syropem karmelowym to twoja przepustka do wymarzonej figury. Mowa tu o napoju bez dodatków! Pamiętaj przy tym o tym, by wybierać wyłącznie kawę dobrej jakości, najlepiej kupować ją w ziarnach i samodzielnie mielić tuż przed zaparzeniem, wtedy jej właściwości i walory smakowe są na najwyższym poziomie.
Kawa vs. Cukrzyca
Uważa się, że kawa zapobiega cukrzycy typu 2 poprzez zmniejszenie poziomu insulinooporności, oraz poprawę metabolizmu glukozy. Amerykańskie Ministerstwo Zdrowia niedawno przedstawiło wyniki badań wykazujących, że picie od 3 do 5 filiżanek kawy dziennie nie tylko nie ma negatywnego wpływu na kondycje organizmu, nawet wspomaga pracę układu krwionośnego. Szacuje, że kawa w tych ilościach zmniejsza ryzyko występowania cukrzycy typu 2 i chorób serca. Przyczynia się do tego wiele składników zawartych w tym naparze, spośród których najczęściej wymienia się kofeinę i związki polifenolowe, takie jak kwas chlorogenowy, a także niacynę i składniki mineralne, na przykład potas i magnez.
Kawa jako profilaktyka nowotworowa
Kawa stanowi źródło cennych antyoksydantów, takich jak kwas chlorogenowy i kawowego, które nie tylko neutralizują wolne rodniki tlenowe w organizmie i usprawniają oczyszczanie organizmu ze szkodliwych toksyn, ale dodatkowo wspomagają mechanizmy immunologiczne. Z tego względu wielu naukowców sądzi, że dzięki tym właściwościom antyoksydanty mogą chronić nas przed uszkodzeniami materiału genetycznego znajdującego się w komórkach, a co za tym idzie, minimalizują ryzyko wystąpienia wielu chorób nowotworowych. Niedawno dowiedziono, że poziom tych cennych przeciwutleniaczy w kawie znacznie wzrasta podczas procesu palenia jej ziaren, dlatego też warto sięgać po dobrej jakości palone kawy ziarniste.
Kawa, czyli sposób na poprawę pamięci i koncentracji
Do tego chyba muszę długo przekonywać. Każdy, kto zarwał noc na naukę lub wybierał się do pracy po nieprzespanej nocy, przekonał się o zbawiennym wpływie kawy na pracę naszego mózgu. Zawarte w ziarnach kawy kofeina, teofilina i teobromina wspomagają centralny układ nerwowy, przyśpieszając przepływ impulsów elektrycznych w mózgu, a więc i wszystkich procesów myślowych. Napój ten działa pobudzająco na umysł, zwiększa możliwości pamięci krótkotrwałej i ułatwia koncentrację. Jeśli więc czujesz się wyczerpany i brakuje ci energii, a przed tobą dużo pracy, zaparz sobie kubek aromatycznego napoju. Kofeina poprawi twój czas reakcji, czujność, koncentracja, a także usprawni logiczne myślenie.
Kawa to źródło witamin?
Ziarna kawy są prawdziwą skarbnicą prozdrowotnych substancji, dlatego warto po nie sięgać nie tylko ze względu na aromat i właściwości pobudzające, ale także można traktować je jako sposób na suplementację witamin. Filiżanka kawy może wzbogacić Twój organizm w witaminy z grupy B oraz składniki mineralne takie jak mangan, potas i magnez. Niech to nie stanie się jednak wymówką dla przeciwników jedzenia warzyw, kawa na pewno ich nie zastąpi.
To jedynie część prozdrowotnych właściwości kawy, niech jednak nie przesłonią Ci one jej wad. Nie można bowiem zaprzeczyć, że napar ten ma silnie uzależniające właściwości i jeżeli przesadzimy z jego ilością, to wszystkie korzyści momentalnie bledną w porównaniu z nieprawidłowościami, jakie może wywołać. Co niemniej ważne nasz organizm bardzo szybko przyzwyczaja się do spożywanych substancji, więc z ciężkim sercem muszę zasmucić zagorzałych kawoszy i zaznaczyć, że zbawienny wpływ składników zawartych w kawie nie jest wprost proporcjonalny do wypitych litrów naparu. Dlatego radzę poprzestać na jednej bądź dwóch filiżankach, za to przygotowanych w niecodzienny i smakowity sposób. A jakie są Twoje ulubione przepisy na podanie tego napoju?
Zimową lub jesienną porą można poeksperymentować z przyprawami. Przekonaj się jak może smakować kawa z cynamonem lub kardamonem – przepis z poradnika delonghi.com >>