Ingredients
-
250g Komosa ryżowa
-
1 puszka Pomidory w puszce
-
1 puszka Czerwona fasola
-
1 puszka Kukurydza
-
250ml Bulion warzywny
-
1 łyżka Olej kokosowy
-
3 ząbki Czosnek
-
2 łyżki posiekanej Jalapeno
-
1 łyżeczka Papryka ostra
-
1 łyżeczka Kumin
-
1 sztuka Awokado
-
1 sztuka Sok z limonki
-
garść Kolendra
-
do smaku Sól
-
do smaku Pieprz czarny
Komosa ryżowa po meksykańsku
Długie godziny w pracy, niewyspanie, zmęczenie, brak czasu… organizmowi w taki sposób nie wytłumaczysz czemu nie dostał wartościowego posiłku. Z pomocą przychodzi przepis na danie jednogarnkowe z komosą ryżową w meksykańskim wydaniu. Pełnia smaków i minimum czasu spędzonego nad gotowaniem i zmywaniem! To drugie, dla mnie osobiście, chyba jest najgorsze… Komosa ryżowa po meksykańsku na ratunek!
Do przygotowania nie potrzebujemy ani super wymyślnych składników, ani całego oręża kuchennego. Kilka produktów spożywczych, jeden garnek lub patelnia, łyżka i nóż. Niby nic wielkiego, a takie pyszne danie z tego wyjdzie za chwil kilka 😉
Komosa ryżowa po meksykańsku według poniższego przepisu jest delikatnie ostra. Jeśli jesteś osobą wrażliwą na pikantność, to dodawaj papryczki chilli stopniowo. Pamiętaj jednak, że po wciśnięciu do dania limonki i delikatnym „przegryzieniu się” smak będzie zupełnie inny – pełniejszy, bardziej spójny, a pikantność nie będzie już atakowała.
Składniki
Komosa ryżowa:: 250g | |
Pomidory w puszce:: 1 puszka | |
Czerwona fasola:: 1 puszka | |
Kukurydza:: 1 puszka | |
Bulion warzywny:: 250ml | |
Olej kokosowy:: 1 łyżka | |
Czosnek:: 3 ząbki | |
Jalapeno:: 2 łyżki posiekanej | |
Papryka ostra:: 1 łyżeczka | |
Kumin:: 1 łyżeczka | |
Awokado:: 1 sztuka | |
Sok z limonki:: 1 sztuka | |
Kolendra:: garść | |
Sól:: do smaku | |
Pieprz czarny:: do smaku |
Wykonanie
1
Gotowe
|
Na patelni lub ewentualnie w garnku rozgrzej olej i na średnim ogniu podsmaż posiekany czosnek i papryczkę jalapeno. |
2
Gotowe
|
Gdy komosa jest już gotowa, wyłącz ogień i dodaj pokrojone w kostkę awokado, posiekaną kolendrę i wyciśnij sok z limonki. Odstaw na kilka minut po czym ostatecznie dopraw solą i pieprzem. |
Jak smakuje ta potrawa na zimno? Można ją np. zabrać do pracy, gdzie nie ma możliwości jej podgrzania?
Jadłem ją nawet prosto z lodówki i moim zdaniem bardzo smaczna. Oczywiście wszystko, to kwestia gustu, ale mi jak najbardziej odpowiada na zimno. Sam zresztą będę ją brał na uczelnię 😉
Właśnie zrobiłam i to jest przepyszne!! 🙂
Robiłam i jest to w mojej kuchni absolutny hit wśród potraw „do pracy”. 😉 Daję o wiele mniej ostrych przypraw, a zamiast kolendry natkę pietruszki i jest super. Polecam!
<3 Bardzo się cieszę, że smakuje!
Mmmmm brzmi zachęcająco 🙂 Czy to Twój autorski przepis?
Tak. Zresztą tak jak wszystkie na blogu 😉