Jak zrobić smoothie? Gotowe i proste rozwiązanie dla leniwych
Jak zrobić smoothie?
Zastanawiasz się jak zrobić smoothie, żeby nie marnować jedzenia, jeśli jesteś tak nieogarniętą osobą jak ja? Bardzo lubię wypić czasami smoothie ze szpinakiem lub jarmużem, ale zawsze miałem ten problem, że połowa paczki zieleniny lądowała w koszu, bo po prostu miałem chcice raz, a później zapominałem, że ona tam w ogóle leży i czeka na mnie… Podobnie miała się sprawa z owocami. Jak małe dziecko, nie raz i nie dwa, obkupiłem się w tanie owocki, bo przecież grzechem jest ich nie kupić skoro na przecenie takie piękności… I co? I oczywiście jajco. Koktajl jeden czy drugi zrobiony, gryczanka również, a połowa zakupionych owoców w koszu, bo nie udało się zużyć na czas i zaczęły niemalże same wychodzić z lodówki i pytać czy mam na nie ochotę.
Na szczęście, przeglądając internety zauważyłem, że za granicą zwłaszcza, takie pakowanie owoców i zieleniny w torbę i mrożenie jest bardzo popularne. Dla mnie strzał w dziesiątkę! Wreszcie nie muszę się martwić o to, że coś mi się zepsuje. Dodatkowym plusem jest to, że takie torebki strunowe można wykorzystywać wielokrotnie, więc wydatek nieduży.
Ja mam kilka ulubionych miksów, którymi się z Wami podzielę. Mam nadzieję, że i Wy podsuniecie mi jakieś pomysły na łączenie owoców do koktajli, żeby były bardziej różnorodne, zdrowe i pyszne. Oto jak zrobić smoothie, które najczęściej pijam:
Szpinak, ananas, brzoskwinia, banan + płyn (woda lub mleko roślinne)
Szpinak, brzoskwinia, gruszka + płyn (woda lub mleko roślinne)
Jarmuż, kiwi, banan + płyn (woda lub mleko roślinne)
Jak zrobić smoothie? Wszystkie składniki myjemy, osuszamy, kroimy i pakujemy w odpowiadających nam proporcjach do torebek (u mnie zazwyczaj około 1/2 torebki zieleniny), zamykamy i ładujemy do zamrażalnika. Dzięki temu prostemu rozwiązaniu, gdy mam ochotę na smoothie, wystarczy, że sięgnę do zamrażarki i wrzucę do blendera już umyte i pokrojone owoce. Ja lubię dolać mleka kokosowego, ale z braku laku… tfu, mleka oczywiście i woda dobra. Ilość płynów zależy od preferowanej konsystencji.
piszesz niezbyt jasno: do lodówki czy do zamrażalnika wkładasz woreczki?
Oczywiście do zamrażalnika. Już poprawione. Dzięki za uwagę 🙂
Gdzie można kupić takie woreczki? 😉
Ja kupiłem (a raczej dziewczyna) w Kauflandzie, ale w większości marketów powinny być, bo ostatnio w lewiatanie też widziałem 🙂 Te były z jakiejś Ani Zaradnej czy jakoś tak 🙂
jak długo to się nie psuje ?
Spokojnie kilka miesięcy w zamrażarce może siedzieć 🙂
Super rozwiązanie. U mnie też zawsze marnuje się głównie zielenina.
Po raz kolejny ubolewam tylko nad małym zamrażalnikiem 🤔
super pomysł!
Przed zmiksowaniem należy rozmrozić?
Troszke tak 🙂